Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Tadeusz Witkowski, znany historyk literatury i publicysta, scharakteryzował warsztat poetycki Lechonia następująco:
(…) nigdy nie wyszedł z kręgu problematyki, która najpełniejszy swój wyraz znalazła w jego dwóch szczupłych tomikach wydanych na początku dwudziestolecia międzywojennego [chodzi oczywiście o Karmazynowy poemat oraz Srebrne i czarne]. Wszystko, co było przedtem i później, można potraktować jako swego rodzaju aneks. Nie znaczy to, że późniejszy dorobek pisarza ma jednoznacznie mniejszą wartość. Nie, idzie tylko o to, że Lechoń pisał przez całe swe życie jakby jeden tekst poetycki i jako autor tego właśnie tekstu wydaje się być bardziej interesujący niż jako twórca poszczególnych wierszy”.


W przeciwieństwie do chociażby Broniewskiego, Lechoń nie uważał, że poezja powinna nawiązywać do osobistych doświadczeń, nie powinna być zapisem biograficznym. Jak sam mawiał: Z moich wierszy nikt nic o moim życiu nie wyczyta. Dlatego też w znacznej części jego utworów mamy do czynienia z tzw. „liryką roli”, polegająca na tym, że podmiotu lirycznego w żaden sposób nie można utożsamiać z autorem. Lechoń posługiwał się również „liryką maski”, czyli przekazywał swoje stanowisko poprzez wypowiedzi innych postaci. Przez to jego wiersze mają charakter niemal teatralny.

Inną cechą jego twórczości jest wielogłosowość ideologiczna. W swoich zbiorach Lechoń przedstawiał dwa sprzeczne ze sobą światopoglądy, nie opowiadając się za żadnym z nich. Idee te prezentował w swoich utworach na zasadzie specyficznego dialogu. Na przykład w tomiku Karmazynowy poemat na początku mamy do czynienia z wyraźnie krytycznymi wobec narodowych mitów Herostratesem i Duchem na seansie, a na końcu zbioru znajdziemy Mochnackiego i Piłsudskiego, które te mity umacniają. Cały Karmazynowy poemat jest wewnętrzną polemiką nad kondycją Polski po odzyskaniu niepodległości.

Z kolei w języku poetyckim Lechonia można dopatrzyć się fascynacji osiągnięciami wielkich twórców. Jego wiersze często stanowią polemikę z tekstami innych, lub odwołują się do cudzych słów i myśli. Język przepełniony jest symbolami i aluzjami, które wymagają od czytelnika nie lada wiedzy. Inaczej sytuacja wyglądała później. Mniej więcej od czasu pracy nad Srebrnym i czarnym przekonał się do dosłowności i bezpośredniości przekazu poetyckiego, choć wciąż z lubością przytaczał w swoich wierszach myśli oraz słowa innych ludzi. Wiele jego utworów powstała jako odpowiedź na cudze dzieła, na przykład Na „Boskiej komedii” dedykacja, Romantyczność, Mędrca szkiełko, Iliada, Grób Agamemnona i wiele innych.

Jak zauważa Witkowski:
Twórczość Lechonia rozpięta jest na przeciwieństwach! Faktycznie, jeśli zestawimy ze sobą jego chociażby Karmazynowy poemat i Srebrne i czarne to zorientujemy się, że pierwszy cykl jest silnie powiązany ze specyfiką życia społecznego Polski początku lat dwudziestych, a drugi oparty jest na wartościach uniwersalnych, egzystencjalnych, ponadczasowych. Poza tym cykle różnią się od siebie pod względem emocjonalnym. Karmazynowy poemat reprezentuje postawę otwartą wobec świata, podczas gdy Srebrne i czarne to wypowiedź introwertyka, człowieka zamkniętego, odsuwającego się od świata.


Dla Lechonia poezja była czymś na pograniczu literatury i muzyki. Pojmował ją podobnie jak jego poprzednicy, m.in. Henri Bremond, który stworzył koncepcję „poezji czystej”. Muzyczność poezji miała odróżnić ją od zwyczajnej literatury, nadać jej unikalność i niepowtarzalność. Samą poetyckość uważał za niemożliwą do przedstawienia za pomocą słów, a wiersze stanowiły jedyny sposób do połączenia się rzeczywistością metafizyczną. Przeżycie poetyckie pojmował niejako jako akt religijny.

Jak zauważa Witkowski:
fascynacje [Lechonia] (…) szły także w drugim kierunku, układając się niejako w figurę paradoksu. Lechoń łączył bowiem mistyczne dążenie do „czystości” poetyckiej z realistycznym przywiązaniem do konkretu i podporządkowaniem poezji celom publicystycznym. Mickiewicza i Wyspiańskiego cenił między innymi dlatego, że zajęli miejsce nie tylko w historii polskiej literatury, ale także w dziejach Polski po prostu.
W wierszu Sarabandy… Lechoń postulował: Razem, razem rzeczy wieczne obok zdarzeń zwykłej treści. Trzeba jednak dodać, że nie zawsze wywiązywał się tego założenia i najczęściej zaniedbywał proporcje pomiędzy tymi dwoma elementami (na przykład w Karmazynowym poemacie najważniejsza wydaje się być publicystyka, a z kolei w Srebrnym i czarnym kontemplacja na temat wartości uniwersalnych).

W zakresie języka poetyckiego Lechoń był tradycjonalistą. Uważał klasyczny zasady wersyfikacji za najdoskonalsze, a w swoim Dzienniku krytykował wszelkie innowacje w tym zakresie podejmowane przez innych twórców:

Białe wiersze (…) uważam ten rodzaj poezji, jeśli nie robi tego wielki poeta (czego też nie bardzo rozumiem), za humbug i proceder nieartystyczny. Od dawna wiem, że jedyny balet – to jest balet klasyczny na palcach. To skrępowanie, to narzucone ograniczenie stwarza formę. Rymy są takim samym, tak samo na pozór sztucznym a niezbędnym ograniczeniem w poezji. W życiu swym nie użyłem asonansu.


Trafnego spostrzeżenia podsumowującego charakterystykę twórczości i życia poety dokonał Tadeusz Witkowski:

W biografii Lechonia dwie postawy ścierały się przede wszystkim – klasyczna i romantyczna. Prowadziło to do wewnętrznych napięć; do stapiania lęku przed ekshibicjonistycznymi wynurzeniami ze skargą na ból codziennej egzystencji, do modelowania życia według literackich wzorów z jednoczesnym podkreśleniem dystansu wobec odgrywanych ról. W sztuce triumfował najczęściej wodzący czytelnika po literackich tropach klasyk. Tragiczna śmierć nadała jego biografii nowy sens. W ostatecznym rozrachunku pozostał autor Erynii jednym z najbardziej romantycznych twórców w polskiej literaturze XX wieku.


Twórczość poetycka Jana Lechonia:

  • 1913 (Warszawa) – Na złotym polu

  • 1914 (Warszawa) – Po różnych ścieżkach

  • 1919 (Warszawa) – Faceje republikańskie (wraz z Antonim Słonimskim)

  • 1920 (Warszawa) – Rzeczpospolita Babińska

  • 1920 (Warszawa) – Karmazynowy poemat

  • 1924 (Warszawa) – Srebrne i czarne

  • 1942 (Londyn) – Lutnia po Bekwarku

  • 1945 (Nowy Jork) – Aria z kurantem


  • Twórczość prozatorska Jana Lechonia:

  • 1942 (Londyn) – O literaturze polskiej

  • 1955 (Paryż) – Mickiewicz

  • 1967 (Londyn) - Dzienniki




  • Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






      Dowiedz się więcej
    1  Pieśń o Stefanie Starzyńskim - interpretacja
    2  Herostrates - interpretacja